W ciągu ostatnich kilku lat nastąpił imponujący wzrost zainteresowania masażem tajskim. Nic dziwnego. Szerokie spektrum działania sprawia, że korzyści płyną zarówno dla ciała jak i dla ducha. To wymiar relaksacyjny, ale też leczniczy…

Negatywne emocje na bok

Masaż tajski doskonale likwiduje napięcie i rozluźnia mięśnie. Ma wręcz zbawienny wpływ na zszarganą psychikę, bowiem redukuje stres i przynosi ulgę w zmęczeniu. Terapia w wyciszonym pomieszczeniu przy kojącej muzyce pozwala obniżyć poziom kortyzolu w organizmie, który znany jest jako hormon stresu. Masaż tajski pomocny jest w leczeniu depresji i wszelkich innych zaburzeń o podłożu emocjonalnym – wycisza organizm i pozwala osiągnąć pełną harmonię. Zmniejsza problemy ze snem oraz poprawia jego jakość. Pozwala zlikwidować męczące migreny, a także ułatwia koncentrację i dodaje energii.

Metoda na ból kręgosłupa i nie tylko

Masaż tajski usprawnia stawy, regeneruje mięśnie, poprawia elastyczność ścięgien i więzadeł. To oznacza, że wcale nie musisz faszerować się lekami przeciwbólowymi czy przeciwzapalnymi. Postaw na naturalne rozwiązanie i oszczędź wątrobę. Umiejętny masaż jest w stanie rozprawić się z wszelkimi schorzeniami kręgosłupa: sztywnością karku, bólem pleców m.in. w odcinku lędźwiowym, krzyżowym oraz z innymi przykurczami mięśni w obrębie całego ciała. Odpowiednio wykonany masaż upora się z bólem, który jest przyczyną wielu dolegliwości.

Lepsze samopoczucie

Masaż pobudza krążenie krwi i limfy, co z kolei wzmacnia odporność organizmu i uwalnia go od toksyn. Technika masażu wymusza krążenie krwi w nowych obszarach ciała, a jak wiadomo im więcej tlenu i składników odżywczych dostarczamy komórkom, tym ciało ma się lepiej.

Spalacz tłuszczu

Masaż tajski wpływa także na proces przemiany materii. Poprawia perystaltykę jelit, dlatego polecany jest osobom borykającym się z nadwagą i otyłością. Mogą z niego skorzystać również ci, które zwyczajnie chcą wyszczuplić i ujędrnić swoje ciało oraz zredukować cellulit.

Czy są tu jacyś sportowcy?

Ten rodzaj masażu bez wątpienia sprawdzi się u sportowców, którym zależy na jak najwyższych wynikach, bowiem zwiększa elastyczność, poprawia zakres ruchów oraz zmniejsza ryzyko wystąpienia kontuzji.

Uraz i co dalej?

Na masaż tajski decydują się również osoby, którym przytrafił się uraz lub wspomniana kontuzja. Technika masażu przyśpiesza regenerację osłabionych i przeforsowanych mięśni. Przy okazji warto nadmienić, że masaż tajski zalecany jest w trakcie rehabilitacji oraz przy rekonwalescencji po chorobie, wypadku czy urazie.

Uwaga! Czyli przeciwwskazania

Masaż tajski jest niemalże dla każdego, ale… w pewnych sytuacjach należy dostosować technikę masażu do potrzeb pacjenta i na przykład omijać konkretne części ciała. Czasem trzeba po prostu z niego zrezygnować. Wśród przeciwwskazań wymienia się m.in.: choroby serca, choroby układu nerwowego, choroba wrzodowa, problemy skórne: niezagojone rany, choroba nowotworowa, choroby zakaźne i wirusowe, menstruacja i ciąża, wczesny okres po urazach, łamliwość kości, stan podwyższonej temperatury